Jak nie nauczyć się języka angielskiego łatwo i skutecznie?

12 lat praktyki 

 

Cześć,

w Polsce istnieje zorganizowana i nieformalna grupa, której ilość członków stale rośnie. Ta organizacja szczyci się dewizą „angielski mi nie wchodzi”. Zadaniem tego artykułu jest zmienić bieżącą sytuację.

Nie są to żadne wielkie odkrycia i nie zamierzam stawać w opozycji do sprawdzonych motywów nauczania : istnieją bardzo dobre szkoły, kursy i wspaniali nauczyciele, jednak pomimo wieloletniej edukacji coraz więcej osób ma poważny kłopot w porozumiewaniu się z obcokrajowcami i popada w nieukrywaną frustrację (jedną z tych osób byłem ja :-)).

Kilkuletnie angielskie dzieci umieją władać językiem lepiej od osób uczących się po kilka, a nawet kilkanaście lat w szkole i na uczelniach. Dlaczego?

Wykorzystywałem wiedzę państwowego systemu edukacji, testowałem przeróżne kursy, czerpałem nauki od doktorów, kolegów studentów i uczniów, ludzi uczących się samodzielnie, poliglotów. Dzięki temu poznałem istotne braki w różnorodnych systemach nauczania. Wady te odgrywają kluczową rolę w „zniechęcaniu” do nauki i mają ogromy wpływ na dalszy jego rozwój. Przekonałem się o tym na własnej skórze niejednokrotnie.

Dzięki zdobytemu doświadczeniu na arenie międzynarodowej obalę mit o tym, że różnego rodzaju kursy (m.in. online) i korepetycje, to „jedyne skuteczne” źródła kształcenia języka.

 

TRENING CZYNI MISTRZA

 

Wyjechałem do Wielkiej Brytanii po ukończeniu szkoły średniej (miałem za sobą sześć lat kształcenia języka w gimnazjum – ok. 330 h, oraz liceum – ok. 440 h). Swoją pierwszą rozmowę przeprowadziłem z pracownikiem urzędu i brak swobodnego prowadzenia dialogu przyprawił mnie o bolesną frustrację. Prosta komunikacja była na poziomie względnym, natomiast „luźna” rozmowa pozostawiała wiele do życzenia.

Można zarzucić mojej osobie niedostateczne trenowanie rozmów poza lekcjami… Natomiast spędziłem wystarczającą ilość godzin na zajęciach (było ich co najmniej 600), a to już wystarczy, żeby nauczyć się języka obcego w stopniu zaawansowanym w mowie i na piśmie.

Powodem słabych rezultatów był brak poświęcenia większej ilości czasu dla interaktywnych ćwiczeń konwersacji z wykorzystaniem „autentycznego” materiału, czyli najczęściej używanego słownictwa, zwrotów, kolokacji itp. w codziennej komunikacji.

Mieszkałem ponad trzy lata w Liverpool, a następnie przez dwa i pół roku pracowałem na delegacjach w dwudziestu sześciu krajach Europy, gdzie udoskonalałem umiejętności językowe z obcokrajowcami (m.in. w Szwecji, Finlandii, Norwegii, Danii, Holandii, Belgii, gdzie język angielski jest bardzo popularny).

Jeden z najłatwiejszych języków do nauki na świecie cieszy się największym zainteresowaniem na rynku korepetycji. Z danych największego portalu korepetycyjnego e-korepetycje.net dowiadujemy się, że liczba ogłoszeń z językiem angielskim  wynosi ok. 35 000, gdzie drugie miejsce zajmuje matematyka z liczbą ok. 31 600, a trzecie chemia: ok. 11 500. Pomimo coraz większej liczby osób, które decydują się na zdobywanie ponadpodstawowych umiejętności, nadal język ten jest najczęściej wybierany przez osoby potrzebujące nadrobić zaległości lub powtórzyć materiał. A język polski należy do jednego z pięciu najtrudniejszych.

 

PRAKTYKA, PRAKTYKA I JESZCZE RAZ PRAKTYKA

Wybrałem sposoby jakie są uważane za najskuteczniejsze przez poliglotów, a które znalazły swoje zastosowanie u milionów ludzi na całym świecie. Zaczynałem od nich i wielu trzymam się do dzisiaj z pozytywnym skutkiem.

Najlepszym sposobem na przyswojenie języka jest przebywanie w środowisku obcokrajowców (mam na myśli native speakers – są to rodzimi użytkownicy danego języka). Koniec kropka. Jednak nie każdy może sobie na to pozwolić, dlatego uczymy się w środowisku sztucznym i korzystamy z różnorodnych materiałów dydaktycznych.

Udoskonalanie konwersacji z  native speakers  to najważniejsze ćwiczenie. Poznaj wspomnianych rodzimych użytkowników np. za niewielką opłatą (jakiś dobry kurs internetowy) lub za darmo (poszukaj informacji np. na forach internetowych i za pomocą wyszukiwarki – jeżeli poświęcisz trochę więcej czasu, na pewno znajdziesz coś przystępnego).

Dobra wiadomość jest taka, że z pomocą internetu możesz nauczyć się języka skutecznie i za darmo lub za niewielkie pieniądze. 🙂

Warto zadbać o to, aby kandydaci do pomocy w nauce posługiwali się angielszczyzną poprawnie i na odpowiednim poziomie.

Jeżeli nie czujesz się jeszcze na siłach żeby rozmawiać, nie spiesz się i zacznij od małych kroczków, czyli tzw. baby steps. Ucz się krótkich połączeń wyrazowych w tym samym kontekście (wystarczy kilka dziennie do utrwalenia) np. go away, go out, let’s go na pamięć. Powtarzaj tyle razy i tak długo, aż zrównasz się z lektorem i zapamiętasz na stałe (to bardzo ważne, aby nie przechodzić dalej, zanim nie przyswoi się odpowiedniej ilości materiału). Doda to pewności siebie. 

Trenowanie rozmów i piśmiennictwa może odbywać się z osobami, które mają trochę doświadczenia i chętnie pomogą w udoskonalaniu umiejętności np. nauczyciel, kolega / koleżanka.

Znajdź kogoś takiego.

 

CEL NAUKI

 

Czyli czego oczekujesz od życia? Być może potrzebujesz tylko podstaw, żeby porozumiewać się na wakacjach, a może chcesz rozwijać swoje kompetencje i posługiwać się językiem angielskim w stopniu biegłym? Wszystko jedno – zasady są takie same.

 

Ustal sobie nieodległy cel. Nie musi to być od razu jakiś certyfikat np. CAE. Ważne, żeby cel był do osiągnięcia w najbliższym czasie (później podniesiesz sobie poprzeczkę).

Ucz się trzech kolokacji na dzień z wybranym, najczęściej używanym angielskim słowem (jeżeli jeszcze nie pobrałeś listy 2000 najczęściej używanych słów możesz zrobić to tutaj) w jak największej liczbie kontekstów. Przez następny tydzień zacznij używać ich wszędzie, gdzie tylko będzie to możliwe.

 

CZAS

 

Zrozumienie i nauka podstaw – a przy dobrych wiatrach – zdobycie umiejętności na poziomie średnio – zaawansowanym zajmuje około pół roku.

Wiele zależy od zaangażowania : są i tacy, którzy przyswoili podstawy w trzy miesiące (natomiast potrzeba włożyć dużo intensywnej pracy od kilku do kilkudziesięciu godzin w tygodniu).

Trwałe zapamiętanie wymaga odpowiedniej ilości powtórek, czasu i treningu z wypowiadaniem się na głos (w tym na rozmowach). Umysł musi sobie wszystko poukładać i nie ma możliwości przyspieszenia tego procesu „nadto”. Nie licz na to, że dzięki jakimś „cudownym” technikom w trzy miesiące nauczysz się rozmawiać jak stary, dojrzały Anglik – to tak nie działa.

Ile czasu zajęło Tobie nauczenie się języka polskiego z osobami, które do Ciebie mówiły i pomagały Tobie w wypowiadaniu się?

Jeżeli chcesz swobodnie porozmawiać na wszystkie tematy, daj sobie (na spokojnie) 2 lata. Niech nauka stanie się w ułamku Twoim stylem życia i zanurz się w języku. Jeżeli nie będziesz konsekwentny, zapomnij o swobodnym wypowiadaniu się.

A teraz mega, mega istotna sprawa: 

Zasada pareto charakteryzuje się ok. 20% wkładem wysiłku i pracy, który przekłada się na 80 % pozytywnych rezultatów (oczywiście procenty są wartością przybliżoną). Świetnym sposobem jest nauka dwóch tysięcy najczęściej używanych słów, używając ich w jak największej liczbie kontekstów – dzięki ich znajomości możemy opisać ponad 80 000 haseł istniejących w języku angielskim!

Najlepiej jak około 20 % stanowić będzie teoria, a 80 % praktyka. Dobrze jest również zachować podobną proporcję w pozostałych dziedzinach naszego życia, ponieważ można zaoszczędzić mnóstwo cennego czasu przy maksymalnym zwiększeniu produktywności. Dlatego zachęcam Ciebie do zapoznania się z treścią artykułu (…)

 

ZASADA PARETO W PRAKTYCE – ZACZNIJ OD NAJWAŻNIEJSZEGO 

 

Czy wiesz, że… Dzięki 100 najczęściej używanym słowom można komunikować się w „niewymagających” okolicznościach?

Pamiętam jak spotkałem dwóch Litwinów, którzy posługiwali się angielszczyzną na dosyć dobrym poziomie (mój angielski był wtedy dostateczny). Używaliśmy około sześćdziesięciu najczęściej używanych słów i porozumiewaliśmy się bez problemów (z maluczkimi wyjątkami 🙂 ).

Przekazaliśmy sobie wszystko co chcieliśmy! Niesamowite doświadczenie! Od czasu do czasu „nadrabialiśmy” komunikacją niewerbalną i używaliśmy tzw. „języka migowego” ;-), jednak nie było większych problemów w dogadywaniu się.

Natomiast znajomość pięciuset najczęściej używanych słów daje możliwość opisania około 20.000 haseł istniejących w języku angielskim, a dwa tysiące słów ponad 80.000! Oczywiście same słówka nie wystarczą… Ale o tym wszystkim w dalszej części (tabela 2000 najczęściej używanych słów w języku angielskim).

Na początek zamieszczam teorię, czyli wspomniane 20 % aby objaśnić funkcjonowanie języka. Następnie przedstawię kilka pomysłów na praktykę i algorytm nauki. 

 

KONTEKSTOWOŚĆ

 

Nauka w kontekstach sytuacyjnych jest uważana za jedną z najskuteczniejszych form przyswajania języków obcych i stanowi jeden z fundamentów w nauce języka angielskiego. Włączanie nowych pojęć do istniejącej już sieci pojęć w naszej pamięci oznacza, że zdobywanie nowej wiedzy odbywa się na dołączaniu jej do obecnej struktury pamięci, a im więcej wspólnych połączeń między nowymi wiadomościami a utrwaloną wiedzą, tym łatwiej i szybciej uczymy się. O wiele lepiej zapamiętać daną rzecz przez skojarzenia i wyobrażenia, niż powtarzać ją jako wyizolowaną jednostkę.

Kontekst dzielimy na:

1) Językowy – odnosi się do wszystkich wypowiedzi i może być rozumiany na dwa sposoby: jako ściśle określony (dotyczący tylko wypowiedzi rozmówców) lub szeroko (obejmuje wszystkie teksty, które pojawiły się w trakcie wszystkich kontaktów osób biorących udział w konwersacji)

2) Interpersonalny – względne znaczenie wypowiedzi, w zależności od tego, z kim się rozmawia – istotną rolę odgrywa tu sytuacja nadawcy i odbiorcy

3) Przedmiotowy – odnosi się do aktywności pozajęzykowej

4) Kulturowy – odnosi się do otoczenia społecznego danej kultury

My skoncentrujemy się na kontekście słownym. Język składa się z słownictwa i gramatyki : wyrazów, zwrotów, fraz i wyrażeń, które są określane przez zbiór reguł gramatycznych, aby nasze wypowiedzi mogły być poprawne i zrozumiałe. Natomiast… Aby nauka mogła przebiegać sprawnie i efektywnie, słownictwo oraz gramatykę potrzeba przedstawić w kontekście zrozumiałym dla uczącego się. Kontekst to zespół jednostek językowych, które stanowią „otoczenie” danego elementu. Okoliczności występowania wyrazu w kontekście słownym wpływają modyfikująco na analizę znaczeń wyrazów i funkcję semantyczną (składnię).

 

1) Przykład: 

 

Płatki śniadaniowe, płatki śniegu, płatki mydlane, płatki róż, poszło jak z płatka.

 

Jeżeli poprosimy w kuchni o płatki, czekając z talerzem pełnym mleka, wiadomo o jakie płatki będzie nam chodziło. 🙂

 

2) Przykład: 

 

Rozbierzmy poniższą kolokację (najczęściej spotykane połączenie wyrazowe) na części pierwsze.

 

It looks like rain 

 

Ad. niektóre angielskie słowa posiadają od kilku do kilkudziesięciu znaczeń w zależności od kontekstu! Dlatego kluczowym jest nauka w oparciu o wielokontekstowość.

It – zaimek: to, ona, ono, ów

Looks – rzeczownik l.p. look: wygląd, spojrzenie, wyraz twarzy, pozory, popatrzenie, przeglądnięcie, mina, wyglądnięcie, czasownik: wyglądać, spojrzeć, patrzeć, poszukać, zobaczyć, poszukiwać, baczyć, robić wrażenie, otworzyć oczy, przypatrywać się, zapowiadać, być zwróconym, wyrazić spojrzeniem, zanieść się, wskazać

Like – spójnik: jak, niczym, tak jak, po, przymiotnik: podobny, analogiczny, tak jak gdyby, typowy, w nastroju, wskazujący, przysłówek: niby, około, czasownik: lubić, chcieć, gustować, podobać się, rzeczownik: coś podobnego, sympatia, gust, słabość

Rain – rzeczownik: deszcz, grad, burza, dżdżystość, rysy w uszkodzonym filmie, czasownik: padać, obsypać, zasypać, ciec, okładać kogoś, zionąć, przymiotnik: podeszczowy

Prawidłowe tłumaczenie: wygląda na to, że będzie padać lub zanosi się na deszcz. 

Przykładowe konteksty dla słowa look:

Heavy look.

In the look.

It’s been looking.

It hasn’t looked for a long time.

Nauka słownictwa z wykorzystaniem kilku różnych kontekstów w odmiennych czasach i czynnościach gramatycznych jest niezbędna aby móc przekazywać informacje w sposób zrozumiały i płynny. Dlatego oprócz kitchen – kuchnia, dodajmy jeszcze: enter the kitchen (wejść do kuchni); go out of the kitchen (wyjść z kuchni); tidy up a kitchen (posprzątać kuchnię); My kitchen is small but exceptional (Moja kuchnia jest mała, ale wyjątkowa). Należy wybierać konteksty zrozumiałe i łatwe do wyobrażenia. Uczenie się nowego słowa w środowisku nieznanych wyrazów przyniesie słabe rezultaty. 

 

KOLOKACJE

 

Słownik PWN przedstawia kolokację jako «często spotykane połączenie wyrazów, którego znaczenie wynika ze znaczenia jego składników». Innymi słowy: są to najczęściej spotykane „zlepki” słów, które posiadają jakieś przesłanie w danym kontekście np. think outside the box (myśl nieszablonowo), gdzie nie możemy tłumaczyć dosłownie „słowo po słowie”.

Każdy język ma własne kolokacje. W języku angielskim uchodzą za najbardziej wartościowe. Dzięki nim możemy zrozumieć nawet do 70 % treści. Występują jako dwu, trzy, cztero, pięcio, a nawet sześcio słowne połączenia – czasem są dłuższe. Należą do nich m.in. czasowniki złożone, idiomy, cytaty, przysłowia – to właśnie dzięki nim wypowiedzi są płynne i „naturalne”. Nie można tłumaczyć ich dosłownie, ponieważ często może dojść do zmiany sensu wypowiedzi – inne znaczenia mogą być niezręczne lub niezrozumiałe, a jeszcze inne będą kwestią przypadku. 

Zobrazujmy je na przykładach:

  1. Mało jedzenia – to przykład łatwej kolokacji, ponieważ nie wymaga ona większego zaangażowania w tłumaczenie – little food.
  2. Zrobić zdjęcie – pierwszymi skojarzeniami dla słowa zrobić są do lub make, jednak zrobić zdjęcie to take a photo.
  3. Założyć firmę – najczęstszą interpretacją dla słowa założyć jest establish lub found, natomiast założyć firmę to start a company.
  4. Proszę przodem – proszę to przede wszystkim please, a przodem before – my zwrócimy się after you.
  5. Drink and drive – prowadzić po alkoholu (przykładowe zdanie you sholudn’t drink and drive – nie powinieneś jeździć po alkoholu).
  6. It never rains but it poursidiom. nieszczęścia chodzą parami.

Podstawowe typy kolokacji to połączenia:

przymiotnika z rzeczownikiem (adjective + noun) – a close friend (bliski przyjaciel).

czasownika z rzeczownikiem (verb + noun) – to earn money (zarabiać pieniądze).

przymiotnika z przyimkiem (adjective + preposition) – annoyed about (rozdrażniony, poirytowany czymś).

rzeczownika z rzeczownikiem (noun + noun) – road works (roboty drogowe).

czasownika z przysłówkiem (verb + adverb) – apologize humbly (pokornie przeprosić).

przysłówka z przymiotnikiem (adverb + adjective) – deeply moved (głęboko poruszony).

Nauka najczęściej używanych kolokacji i tworzenie nowych pozwoli na jeszcze bardziej płynne i swobodne wypowiadanie się.

 

SŁOWNICTWO

 

Stwórz własny leksykon mentalny. Bardzo dobrym sposobem jest znajdowanie odpowiedników w języku obcym dla najczęściej używanego, rodzimego słownictwa (w szczególności, kiedy nasz język nie jest jeszcze zaawansowany).

Przyswajanie nowo poznawanych słów powinno odbywać się za pomocą dobrze znanych nam kontekstów. Możemy to robić za pomocą słowników polsko – angielskich takich jak Oxford i Cambrige https://dictionary.cambridge.org/dictionary/english-polish/.

Bardzo fajnym ćwiczeniem jest też refleksja nad okolicznościami w jakich moglibyśmy się znaleźć: szukanie wyrażeń, zwrotów i zdań do zaistniałych lub wymyślonych sytuacji ma ogromny wpływ na umiejętność tworzenia własnych wypowiedzi i rozwija kreatywność.

Jeżeli będą to krótkie zdania, to bez problemu można znaleźć tłumaczenie przy pomocy dobrej aplikacji (na systemie iOS korzystam z Polish English). Następnie wystarczy podmieniać słowa i czas. Dłuższe wypowiedzi pisemne (takie jak opinie) powinny zostać sprawdzone przez nauczyciela lub np. kogoś z forum (może to być np. native speaker).

Doskonałym ćwiczeniem będzie też tworzenie kilkuzdaniowej wypowiedzi pisemnej. Dobrze jest opracować kilka mini tematów: np. jakiej muzyki słuchamy, co lubimy jeść, co robiliśmy wczoraj itd.

Opracowanie takich tematów zwiększy swobodę wypowiedzi i zmniejszy ilość stresu w luźnej konwersacji (początkowe fazy 🙂 ).

 

SŁUCHAJ I OGLĄDAJ

 

Słuchanie i powtarzanie za rodzimymi użytkownikami do momentu przyswojenia, utrwala poprawną wymowę wypowiadanych wyrażeń, zwrotów, fraz, kolokacji itd. Dlatego warto słuchać i oglądać jak najwięcej.

W sieci istnieje mnóstwo filmików. Wystarczy wpisać w youtube pronounce psychology i włączyć napisy, albo odpalić np. serial „przyjaciele” z napisami (mówią bardzo prostą i czystą angielszczyzną).

Oglądaj rzeczy, które Ciebie interesują i pasjonują, a następnie wybierz stopień trudności (zwróć uwagę na to, aby nie był za łatwy, ani nie za trudny) i powtarzaj na głos za native speakers do momentu utrwalenia.

Poszukuj filmików w tym samym i podobnym kontekście (np. o jedzeniu i relacjach). Od czasu do czasu dane słowo lub zwrot „wpadnie do głowy”, gdzie zapamiętasz je trwale po jednokrotnym odsłuchu, ponieważ trafi na odpowiednią ścieżkę / strukturę.

Powracaj do danego filmiku jak najczęściej, aby utrwalać teksty – jeżeli słuchasz jakiejś piosenki przez dłuższy okres to zaczynasz pamiętać tekst, prawda? Tutaj rzecz ma się dokładnie tak samo. Słuchanie i oglądanie jest zalecane przez wszystkich poliglotów jako jedna z najlepszych form przyswajania języka. 

Ważnym aspektem jest również powtarzanie na głos za native speaker do momentu utrwalenia – wtedy mamy pewność, że będziemy wypowiadali się poprawnie.

 

Poniżej otrzymasz algorytm nauki jak robić to „krok po kroku”, aby nauka stała się efektywna.

 

CZYTAJ

 

Regularne czytanie poszerza słownictwo i wpływa znacząco na rozumienie. Warto czytać książki, artykuły, recenzje, czasopisma, wpisy na blogach itd. z dziedziny jaka nas interesuje.

Pamiętaj o doborze tekstów z odpowiednią skalą trudności – mają być nie za łatwe, ani nie za trudne.

Obie te kwestie są bardzo ważne. W przeciwnym razie nie będzie chęci do dalszego działania i satysfakcji z nauki – po prostu zabraknie „tego czegoś”. A łączenie przyjemnego z pożytecznym to najlepsza sprawa pod niebem.

Czytanie i powtarzanie na głos za native speaker jest świetnym sposobem na trenowanie wymowy np. ciężkich zlepek słów – praca nad wymową wyrazów, sylab i głosek jest podstawowym warunkiem płynnego wypowiadania się.

W internecie możesz znaleźć wielu native speaker, którzy czytają.

 

BŁĘDY

 

Kolejną bardzo ważną rzeczą jest przyjęcie postawy, w której nie należy przejmować się popełnianymi błędami – to największa blokada przed tym, żeby zacząć mówić.

Absolutnie każdy zaczynał od zera: ja popełniłem tyle błędów, że mógłbym napisać o tym książkę.

Po prostu mów i wyciągaj wnioski – zrób to źle nawet kilka razy, zanim zaczniesz robić to dobrze i poprawiaj się – błędy są jednymi z najlepszych nauczycieli. Oczywiście lepiej jest uczyć się od osób doświadczonych, jednak błąd nie jest wcale niczym złym – nie myli się ten, co nic nie robi.

Wzrost następuje wtedy, kiedy zaczynamy działać. Zanim dojdziesz do doskonałości i „wyboje wygładzą się” trochę to potrwa… Jednak bądź cierpliwy. Pamiętaj, że budujesz to na stałe!

Bez podjęcia działania, determinacji, wytrwałości i cierpliwości nie osiągniesz za wiele. Dlatego warto wyrobić w sobie pewną świadomość istoty błędów. Ja osobiście mam takie przekonanie: „z każdym wyciągniętym wnioskiem będzie już tylko lepiej”. Nie obwiniam się za popełnienie błędu, ponieważ „nie wiedziałem” jak to zrobić?! „Gdybym wiedział, że się przewrócę, to bym się położył”. 😉 Wyciągamy wnioski i… Idziemy dalej.

Podchodzę do tego z pełną pokorą i dzięki temu wyeliminowałem strach związany przed porażką; zawsze wszystko obraca się na moją korzyść i nawet jeżeli popełnię błąd, to sytuacja obróci się na moją korzyść, gdzie następnie będzie już tylko lepiej.

Życzę powodzenia i zapraszam po więcej (bo zawsze jest więcej…).

Aleksander